sobota, 28 września 2019

Elżbieta Batory - węgierska dama , której krew dziewcząt odmładzała ciało.

 Znalezione obrazy dla zapytania Elżbieta Batory źródło : PolskaTimes.

Elżbieta Batory to postać legendarna. Żyła na przełomie szesnastego i siedemnastego wieku w Czachticach, na Słowacji, która to miejscowość kiedyś leżała na terenie Korony Węgierskiej. Postać mityczna? Postać legendarna? Tutaj prawda miesza się z fikcją. Elżbietę wcześnie wydano za mąż. Jej mąż był ciągle nieobecny na zamku, a Krwawa Hrabina nudziła się bardzo. Na jej dworze służyła Dorothea - czarownica, która wkrótce zapoznała Hrabinę z czarną magią. Bowiem pewnego dnia, Elżbieta zauważyła po spoliczkowaniu pewnej służki, że krew tejże na jej policzku odmładza zmarszczki! Postanowiła więc założyć szkołę dla dziewcząt z dobrych domów na swoim zamku. Horrorów nie oglądam, ale to, co wieść gminna niosła, przyprawia o mdłości. Lista jej ofiar jest porażająca. Jednak - uważnie trzeba podchodzić do tej postaci. Bowiem ponoć Elżbieta była ofiarą Habsburgów. Tak się teraz uważa. Krwawą Hrabinę zamurowano żywcem w jednej z komnat, zostawiono mały otwór na jedzenie. Była krewną naszego Króla, Stefana Batorego, i w prostej linii ponoć  potomkinią słynnego Draka Drakuli - Vlada Tepesa Palownika. Dziś uważa się, że była ofiarą Habsburgów, którzy z ówczesną Koroną Węgier mieli na pieńku.

poniedziałek, 16 września 2019

Kilka słów o Kazimierzu Wielkim.

Niezmiernie pasjonuje mnie ta postać historyczna. Jest legenda o Kazimierzu Wielki, związana z miejscowością w której mieszkam. Kazimierz Wielki polował tutaj na tura, gdy nieoczekiwanie zza zarośli wyskoczył tur, wystraszając konia monarchy. Kazimierz spadł z konia, tur szykował się już na monarchę, gdy prosty chłop zabrał giermkowi miecz i przeszył głowę zwierza . Król został ocalony. W podzięce otrzymał on nadział ziemi, herb, oraz prawo nazwania miejscowości w której polował monarcha od imienia monarchy. Tak ponoć było. Jednak legenda legendą, a prawda jest inna. Moja miejscowość została założona w XI wieku przez Kazimierza Odnowiciela. Jak to mówią: jeden historyk - trzy prawdy historyczne. Jednak herb mojego Miasteczka opiera się na tej legendzie. W historii jest bardzo różnie. A wciągnęła mnie "Korona Królów", która jest prawdziwym majstersztykiem. Kazimierz III zwany Wielkim z pewnością zasłużył sobie na ten przydomek.